Czy w Polsce są wysokie podatki?
Ostatnio dużo słyszy się o dodatkowych opłatach, jakie chcę wprowadzić rząd w Polsce. To w połączeniu z dyskusją wśród moich znajomych o m.in kwocie wolnej o podatku skłoniło mnie do sprawdzenia jak wypada obciążenie podatkami dla ludzi z umowami o prace w Polsce i Europie. Wszystko zawarłem w jednym Excelu i liczę na to, że pomożecie go ulepszyć.
Do analizy arbitralnie wybrałem kilka krajów z Europy: Czechy, Niemcy, Szwecję i UK. Są to kraje, do których migruje dużo osób i wskazywane jako kraje z wyższym poziomem życia.
Metodologia analizy jest dosyć prosta. Analizuję obciążenie podatkowe i to ile można sobie pozwolić na 5 poziomach zarobków: połowie średniego wynagrodzenia, ośmiu dziesiątych, całości, dwukrotności i pięciokrotności. Dodałem też przyszłościowo poziom programisty na B2B.To daje obraz na przekroju społeczeństwa. Po zebraniu informacji odnośnie średniego wynagrodzenia liczę całkowity koszt pracodawcy i pensje netto przy wykorzystaniu różnych internetowych kalkulatorów (wszystkie źródła są w pliku).
W polach M6:Q11 są zebrane pensje na różnych poziomach. Brałem je z ogólnodostępnych źródeł, wyszukiwarek internetowych itp. W panelu rozwijanym panelu niżej są dostępne ceny różnych produktów pobrane ze strony Numbeo.com. W kolumnie L dostępne są wagi każdego produktu wykorzystywane przy wyliczaniu koszyka zakupowego. Te wagi zostały dobrane przez Numbeo, a cała metodologia opisana tutaj. W kolumnie G są moje wagi i jeśli chcesz wyliczyć swój koszyk zostawiam taką możliwość. Arkusz jest pobierany automatycznie, więc zawsze jest aktualny. Pobierane tabelek z Numbeo.com wyjaśniłem tutaj.
Dwa kolejne segmenty pokazują całkowity koszt pracodawcy i pensje netto. Tak jak wspomniałem wykorzystałem dostępne kalkulatory, których adresy są w M2:Q4. Celowo korzystam z walut lokalnych, bo chcę ocenić poziom życia w danym kraju, a nie to ile pieniędzy można wysłać do Polski.
W komórkach M84:Q89 jest wyliczone całkowite obciążenie podatkowe poszczególnych grup. Formatowanie warunkowe jest zrobione wierszami i pozwala ocenić jak wygląda obciążenie w różnych krajach dla tej samej grupy.
Dla większości grup obciążenie w Niemczech jest najwyższe, a w UK najniższe. Sytuacja w UK wynika z bardzo wysokiej kwoty wolnej od podatku. Podatki dla najbogatszych w Szwecji są gigantyczne, ponieważ oddają aż 60% całkowitej pensji. Podatki w Czechach są po prostu średnie. Natomiast w Polsce są… ciekawe. Podatki dla najbiedniejszych są wyższe tylko w Niemczech. Najbogatsi w porównaniu do innych krajów mają najniższe obciążenie. Typowo dla naszego kraju najbardziej jest obciążona “klasa średnia”. Wynika to z tego, że od pewnego poziomu przestaje płacić się ZUS i mimo wyższego progu (32%) całkowite.
Ostatnim elementem analizy jest sprawdzenie, na ile dana grupa może sobie pozwolić w danych kraju. Zestawienie znajduje się w komórkach M92:Q97. Aby je wyliczyć dzielę pensję netto przez koszyk zakupowy. To pozwala mi porównać, to ile koszyków może kupić dana grupa w danym kraju dla uproszczenia nazwę to poziomem życia. Formatowanie również jest zrobione wierszami. Poniżej dodaję też wersję z formatowaniem dla wszystkich pól.
Kilka wniosków:
1. Polsce i Czechach wszystkie grupy społeczne mogą sobie pozwolić na mniej niż w innych krajach Europy. Przykładowo osoba zarabiająca średnią pensję w Polsce może kupić 40% koszyka zakupowego, czyli dokładnie tyle ile osoba zarabiająca połowę średniej pensji w Niemczech.
2. Mimo bardzo niskiego obciążenia w UK poziom życia jest niższy od krajów z wyższymi podatkami. Niemniej jednak wciąż znacząco wyższy niż w Polsce i Czechach. A najbogatsi w UK maja niższy poziom życia niż ich koledzy ze Szwecji z 60% podatkami.
3. Polacy mają zbliżony poziom życia do Czechów. Najbogatsi w Polsce mogą sobie pozwolić na więcej niż w Czechach.
4. Rozwarstwienie w Polsce jest największe spośród badanych krajów. Zarabiając 5 średnich ma się 9,23 razy większy poziom życia (można kupić 9,23 razy więcej koszyka zakupowego) niż zarabiając pół średniej krajowej. W Niemczech ten współczynnik wynosi 7,94, a w Szwecji 6,46.
Dzieląc poziom życia w Polsce i innych krajach mogę ocenić o ile lepiej się tam żyje. Z danych wynika, że najbiedniejsi mogą sobie pozwolić na prawie 2 razy więcej w Niemczech i Szwecji. Natomiast najbogatsi w Niemczech mogą sobie pozwolić na 63% więcej, a w UK tylko na 14% więcej niż w Polsce. I tutaj widzę potencjalne ryzyko stosowania jednego koszyka zakupowego dla wszystkich grup. Osoby zarabiające 84 tys. funtów rocznie z pewnością będą miały więcej możliwości np. inwestycyjnych niż Polacy z roczną pensją 288 tys. PLN. Może należy poeksperymentować z wagami, żeby znaleźć inny lepszy koszyk.
To tyle. Zachęcam do pobrania pliku i własnej analizy. Jeśli dodacie kolejny kraj, chętnie dorzucę go do artykułu i analizy.
Dzięki,
Ciekawa analiza, tylko wątpliwe jest oparcie grup na odniesieniu do średniej krajowej. Może warto powtórzyć np. dla różnych decyli/kwantyli?
Zgadzam się, niestety nie udało mi się znaleźć aktualnych danych i dlatego wybrałem średnią.
Ciekawa analiza, ale wydaje mi SIĘ, ze nie uzwzgledniles jednej WAŻNEJ rzeczy, jaka sa transfery socjalne. W szwecji czy niemczech sa one na duzo WYŻSZYM poziomie NIŻ np. w polsce czy uk i bez nich analiza poziomu ŻYCIA jest mocno wybrakowana.
To prawda. Tego aspektu w ogóle nie wziąłem pod uwagę. Jestem natomiast zwolennikiem współpracy, więc Excel z wyliczeniami został udostępniony. Jeśli dodasz transfer socjalny, poprawię post 🙂
Witam, tylko że sposób liczenia średniej pensji w Polsce jest krótko mówiąc, idiotyczny, samo nieliczenie firm zatrudniających poniżej 9 osób zapewne o sporo zawyża otrzymaną średnią. Bardziej adekwatną wartością będzie mediana lub dominata, czy nawet uśredniłbym te dwie wartości i dodał do wyliczeń. Ale samo podejście do tematu ciekawe, pozdrawiam 🙂
Sposób liczenia średniej pensji w Polsce jest kontrowersyjny, ale potrzebowałem miary, którą będzie łatwo znaleźć w innych krajach. Mediana lub percentyle byłyby zdecydowanie lepsze. W przyszłości to porawię.
fAjna analiza i jeszcze lepsze wnioski. Można jakoś zapisać się do wymarłego RSS albo newslettera?
Nic takiego nie mam, ale postaram się to ustawić 🙂
fajna analiza. aczkolwiek mozna by uzwglednic kilka aspektow:
1) w polsce stosunkowo latwo jest zarabiac 4x srednia krajowa, a np. w niemczech nie koniecznie (porowananie srednich zarobkow sprataczki / programisty) –
2) koszt mieszkania – mimo wszystko polska ma jedne z najtanszych cen w europie srodkowo/zachodniej
3) uwzglednie socjalu dla dwuosobowej rodziny vs singiel. mysle ze tez (znow niemcy) bylby tu duzy rozjazd 🙂
Dzięki, co do twoich uwag:
1. Naturalnie zgadzam się, ale nie mogłem znaleźć aktualnych danych i postanowiłem skorzystać ze średniej. Znacznie lepszy byłby raport oparty o percentyle.
2. To masz w pliku Excel i koszyku zakupowym. Są tam ceny wynajmu, możemy dodać ceny zakupu.
3. Tego w ogóle nie mam, ale chyba nie dałbym rady tego wymodelować. Jakiś pomysł? 🙂
nie chcę się wymądrzać, ALE…
Jeśli chcemy być MIARODAJNI powinniśmy patrzeć na to ile kupi polak a ile kupi niemiec z pensji w g… pracy, u nas podatki dla najmniej zarabiających są zbyt wysokie, prawie takie same jak w niemczech co przekłada się na poziom życia na zasadzie ‘od pierwszego do pierwszego, poza tym to nic nie mogę sam zrobić bez kredytu’ przy zarobkach o prawie 150% niższych
nie wiem jak wyświetli ten komentarz bo jak to piszę to mam duże litery [wyłącznie]